Firma SimpleTech ogłosiła i przedstawiła swój najnowszy wynalazek w postaci dysku twardego powstałego na bazie technologii flash. Ów dysk noszący nazwę Zeus SATA Solid State Drive nie posiada żadnych części ruchomych i bazuje na umieszczonych na płytce kościach pamięci flash co sprawia, że urządzenie nie emituje żadnego hałasu. Wnioskując z nazwy łatwo stwierdzić, że dysk pracuje w standardzie SerialATA i brak jest na razie informacji na temat ewentualnych wersji PATA. Urządzenie wg. producenta ma posiadać od 2 do 128 GB pojemności dyskowej, a dane nań zawarte mają mieć zagwarantowaną co najmniej 10 letnią trwałość (tyle deklaruje producent). Transfer flashowych dysków będzie wynosić w granicach 20-60 MB/s, a ceny tej nowinki według spekulacji nie będą nad wyraz przystępne... Wypada poczekać na pierwsze próbki produkcyjne. Niewykluczone, że może wykształcić się zupełnie nowy standard dysków twardych, ale przypuszczam, że to jednak kwestia co najmniej kilku lat.

Oto i zdjęcie tego wynalazku:

No z pewnością...ale fajne cacko technika idzie zatrważająco szybko ...//

Co prawda to prawda, ale wspaniale by mieć takie maleństwo w komputerze zamiast ciężkiego, gorącego, hałaśliwego i wiecznie telepiącego się potwora... Taki flash-dysk to wyśmienita propozycja, ale jestem przekonany, że ceny na te zabawki będą zaporowe. Pewnie z czasem sytuacja ulegnie zmianie, pytanie tylko ile potrzeba tego czasu .

Pytanie czy w ogóle się przyjmie taki dysk. Mogą wymyśleć jeszcze co innego. Jednak chyba nie jest watpliwe że pamięci typu flash itp sa przyszłością na najbliższy czas.

Myślę, że ta technologia się przyjmie, dyski tego typu na pewno będą ciekawą propozycją dla rozwiązań klasy mobile - notebooki, ale i w desktopach znajdzie się dla nich miejsce zamiast klasycznych HD. Największym problemem może być jednak dostępność i cena, które będą zależne od kosztów i możliwości produkcyjnych kości pamięci typu Flash. Producenci mogli by zwyczajnie nie sprostać wymaganiom rynku, ale sądzę że i z tym problemem można się uporać.

Jak na razie jesteśmy na etapie "magnetycznym" czyli klasycznej metody zapisu danych pochodzącej z zamierzchłych technologicznie czasów....

Prawdę powiedziawszy to współczesne, magnetyczne dyski twarde złe nie są, pracują szybko i wydajnie. Sporo można mieć jednak zastrzeżeń do ich kultury pracy no i awaryjności. Konstrukcja oparta na mechanicznych, ruchomych elementach jest jednak potencjalnie zagrożona uszkodzeniem o czym wielokrotnie przekonało się wielu użytkowników zaliczając "zgon" dysku... podobnie rzecz ma się w przypadku elektroniki dysków magnetycznych. Dyski Flash pozbawione zostaną wielu dolegliwości konstrukcyjnych magnetycznych HD i poprawią się znacznie warunki pracy (temperatura i hałas), ale sądzę że obecni producenci dysków twardych mogą niechętnie patrzeć na technologię, która zacznie wypierać ich własne produkty z rynku naturalnie pozbawiając gigantów głównego źródła dochodów. Pozostaje też kwestia możliwości produkcyjnych oraz cen układów pamięci Flash o czym już wspomniałem co generalnie każe się zastanowić nad ewentualną możliwością ekspansji tej technologii na rynek. Sądzę jednak, że przynajmniej w przypadku notebooków i innych urządzeń klasy mobile (w takowych już są wykorzystywane pamięci typu Flash) dyski te przyjmą się bez większych problemów.

Hmm ciekawe jak z zużyciem prądu.

W cyfrowce tez mam karte CF (pamiec Flash), jest na nia dozywotnia gwarancja co moze sugerowac ze te pamieci szybko nie padaja, ciekawe jak bedzie z gwarancja w tym przypadku.