Jaki macie plan radzenia sobie w te gorace dni ?
Bo jak wiadomo nie każdy ma wakacje i możliwość wyjechania
do imnych krajów.
Ja szczerze mówiąc jeszcze się mocno nad tym nie zastanawiałem
jak narazie uruchomiłem "wichurę" z zeszłego roku.
Ja zakupiłem wiatrak i to w zasadzie główny, jeśli nie jedyny środek do "walki" z upałami. Poza tym standardowo pootwierane okna w mieszkaniu żeby był przewiew i regularne picie wody, tą metodą powinienem przetrwać.
Lody...
Zimne piwko
mniam, ale nie w południe w knajpie na powietrzu
W pracy otwieramy wszystkie okna, włączamy dwie wichurki i ja piję dużo wody niegazowanej oraz, uwaga, gorącą miętę. Paradoksalnie, w upalne dni najlepiej "ochłodzi" nas ciepły prysznic, więc po przyjściu z dworu zaraz taki robię. Magia polega na zniwelowaniu różnic pomiędzy temperaturą ciała a powietrza- im mniejsza tym mniej się odczuwa upał :-)
A na dzisiejszy upał zastosowałam weekend w Kobylej i mecz Atlas Wrocław-Unia Tarnów.
Jason Crump
Wieczorny spacer, i piwko nad stawami - to najlepsze
o tak wieczorny spacer ... mmm
Bo taka przyjemnosc troche kosztuje hehe
hiehie kapode ze strachu oblewa zimny pot i to jest ten jego sposób na upał
Mnie się policja boi
no, z takimi plecami
Na plecach noszę tylko Brata Bo mam jednego
A juz myslalem ze chcesz sie pochwalic ze zlapali cie nad stawami hehe
Nas fajnie goniali nad stawami z 7 lat temu
Piliśmy fuul kulturka nad stawami na ławce we 3
2 kolesi niestety miało dopiero po 17 lat.
Powolutku koło nas przejechał transit oni popatrzyli na nas my na nich.
Odjechali od nas jakieś z 10 metrów i sie zatrzymali.
Zaświeciły się światełka od wstecznego no i mimo że nic nikomu nie zrobiliśmy
każdy odruchowo czmychnął w inną stronę, oczywiście wyłapali nas wszystkich
wozlil nas chyba z 3 godziny po całej oleśnicy i na koniec zawieźli spowrotem
w to samo miejsce w którym nas złapali.
Hehe fajnie chyb smutno bylo im jezdzic we 2 to postanowili was zabrac
Mój sprawdzony sposob na temperatury iście afrykańskie: rano i wieczorem kawa, w ciągu dnia zimny kefir, jedzenie ograniczyć do arbuzów/jabłek/truskawek. Rewelacyjna forma gwarantowana
Fakt. Jedzenie łatwostrawnych potraw napewno
ma wpływ na nasze samopoczucie. Organizm nie musi
poświęcać energii na trawienie więc jest mu lżej.
białe wytrawne winko z woda mineralną gazowaną lub bowl:białe winko w dzbanie z puszką ananasa lub brzoskwini wraz z zalewą na trzy godzinki w lodówce i przed podaniem dopełni schłodzonym wytrawnym szampanem
oleśnicki basen.
ja tam chodze na Oleśnicki basen ... a w domu zasłonięte wszystkie rolety i nie otwieram okien, żeby w dzień ciepłego powietrza nie wpuszczać
Upały mi nie straszne, gdyż mam kilka świetnych i skutecznych sposobów na nie:
- wyciągamy język na zewnątrz tak jak to robią psy, w ten sposób chłodzi się organizm
- pijemy pierwsze piwo - jest już chłodno, drugie, trzecie, czwarte .. aż wkońcu nie czuje się upalu
- wchodzimy na górną półkę lodówki, tuż pod zamrażalnikiem, zamykamy drzwiczki, z tym że wcześniej trzeba powiadomić rodziców, żeby zaglądali do nas co 15 minut
- siadamy wygodnie w fotelu i powtarzamy wielkokrotnie "jest mi zimno, jest mi zimno...", po pewnym czasie jest nam zimno. Uwaga: nie należy powtarzać innych słów niż wyżej wymienione, jak np: "jestem koniem" czy "umiem latać"
- idziemy do klimatyzowanego sklepu na cały dzień, udając, że niby to czegoś szukamy, niby to nie szukamy, kręcać się pomiędzy towarami. Aby nie wzbudzać podejrzeń można co godzinę kupować mineralną na miejscu.
- wyjeżdżamy do chłodnych i deszczowych krajów
- żujemy gumę Winterfresh i dużo łał dużo łał chłodniej
- odkładamy rok wcześniej na klimatyzację i montujemy ją sobie w mieszkaniu
- czekamy na zimę
- taplamy się w śniegu
- przytulamy się do oziębłej kobiety
- spuszczamy sobie 2 litry krwi z organizmu
- wraz z drugą osobą dmuchamy sobie nawzajem w twarz i pod pachy
Tak jak już wcześniej ktoś wspomniał, całkiem fajny efekt dają zasłonięte rolety w mieszkaniu. Gdy wychodzę rano do pracy zasłaniam okna (mamhttp://maxrolety.pl/rolety-zewnetrzne/), i mimo, że promienie słoneczne padają prosto na mój pokój, to po przyjściu popołudniu do domu, wcale nie jest w nim gorąco
Rolety to jest dobra rzecz, albo coś zaciemniającego. Nie polecam klimatyzacji, bo przy niej szybko łapie się choroby. Zresztą, w Polsce nie ma upałów jak w Afryce północnej, te trochę gorących dni też się przyda.
Ja w upały bardzo lubię spryskać twarz mgiełką. Jeśli ma ona dodatkowo właściwości pielęgnacyjne, to już wogóle bajka Ostatnio trafiłam w internecie na bardzo fajną mgiełkę wodorową Biocera. Ma ona postać minerałów i wodoru, zamkniętych w buteleczce, którą trzeba napełnić wodą, aby wytworzyć roztwór, który następnie rozpyla się na twarzy. Bardzo innowacyjna i ciekawa forma, dokładną instrukcję można zobaczyć na http://sklep.poradnia.pl/wodorowa-mgielka-do-twarzy-biocera.html . Mgiełka ma działanie silnie nawilżające, ale oprócz tego antyrodnikowe, przeciwzmarszkowe i antybakteryjne.
A u mnie klimatyzacja sprawdza się bardzo dobrze, mamy zainstalowaną w biurze. Bez niej pod koniec dnia nie dawało rady wytrzymać i trzeba było albo robić przeciąg, albo mieć dobry nawiew z wiatraka, co raczej nie podnosiło komfortu pracy. Ale z klimatyzacją jest o wiele lepiej. Nie ustawiamy jakiejś super niskiej temperatury, tylko o kilka stopni niższą jak na zewnątrz, tak żeby dało się pracować w optymalnych warunkach. Dlatego może komuś przyda się namiar na montaż klimatyzacji: http://montazklimy.pl. Używana z umiarem nie powinna generować chorób. Nie można tylko oczywiście ustawiać zbyt skrajnej różnicy między tym co będzie w pomieszczeniu, a na zewnątrz.
Dla mnie sposobem na upały jest przede wszystkim picie dużo wody. To daje radę no i oczywiście w takim wypadku jem też jakieś lekkie rzeczy. Najczęściej bardziej mają charakter deseru. Ostatnio na przykład robiłem sobie coś takiego - https://uwielbiam.pl/przepis/chrupiace-gofry-2. Przepyszna sprawa.. Szczególnie jeszcze do czegoś zimnego. Zjedzone i na plażę
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)