Drukowana wersja tematu

Napisany przez: ybraks 11.06.2005 | 13:07:20

Jakie jest Wasze zdanie na ten kontrowersyjny temat ???

Napisany przez: Legion 11.06.2005 | 13:18:46

Sensu to w zasadzie nie ma, bo przeznaczenie konsol i komputerów klasy PC jest jak wiadomo inne. Można się jedynie spierać w kwestii możliwości zastosowania obu typów urządzeń do gier, ale jak wiadomo tutaj konsole zawsze będą miały przewagę z uwagi na fakt, że właśnie do takiej roli są one z założenia zaprojektowane. Wojny "konsolowo-pecetowe" będą trwały chyba zawsze, bo zawsze znajdą się fanatyczni zwolennicy tak jednego jak i drugiego rozwiązania nie uznający prawa do kompromisu.

Napisany przez: ybraks 11.06.2005 | 13:37:52

Ja preferuję taie rozwiązanie : kupuję konsolę i komputer
Konsola=rozrywka Komputer=Praca+Edukacja

Napisany przez: Legion 11.06.2005 | 13:44:53

Można i tak, wiele osób wybiera takie rozwiązanie i myślę, że nie jest ono złe zwłaszcza z finansowego punktu widzenia, bo komputer do pracy / multimediów drogi nie będzie, a za gry odpowiadać będzie konsola, której konfiguracja jest niezmienna i tym samym nie wymaga ona dodatkowych nakładów finansowych, związanych z rozbudową sprzętu.

Napisany przez: Raf 11.06.2005 | 13:57:00

ybraks: Dokładnie tak powinno być. Specyficzne gry na PC, ale większość na konsole.

Napisany przez: ybraks 11.06.2005 | 14:06:41

Przecież można łączyć przyjemne z pożytecznym jak Adam Słodowy

Napisany przez: Luk3 11.06.2005 | 14:45:00

Wlasnie tak jak Raf napisal. Np. w CS bedzie ciezko pograc na konsoli, z kolei w Tekkena bedzie ciezko pograc na PC

Napisany przez: Raf 11.06.2005 | 14:56:44

W RPG ciężko na konsoli, ale PieC idealny. To samo ze strategiami i przygodówkami.

Napisany przez: ybraks 11.06.2005 | 15:06:46

Pamiętajmy jednak o fanach serii FF,którzy kupują PSX2 dla gier ze stajni SQUARE

Napisany przez: Raf 11.06.2005 | 15:14:28

Square to potęga Sam kupiłem kiedyś PS One żeby grać w RPGi. Szkoda, że miałem prawie wszystkie tytuły i zero czasu żeby grać. Nadejdzie taki dzień kiedy sprawię sobie PS2 i znowu sobie pogram

Sic! Do dziś nie skończyłem FF7! Hańba...

Napisany przez: keni 11.06.2005 | 18:25:26

A ja preferuje takie rozwiaznie: kupilem komputer ok. 5 lat temu pegazusa jakies 7 ...
Komputer=nauka+ nauka+troszke praca... pegazus=piwnica(nie uzywam, nie gram) ... nie kazdemu komputer potrzeny do grania i nie kazdemu konsola potrzebna do zabicia cennego czasu.

Napisany przez: de3on 11.06.2005 | 20:28:02

Hmm...Final Fantasy 7 znam tą grę na wskroś...gra mój brat w tą grę(nie ybraks) jeśli byś się zaciął w jakimś momencie daj mi znać to Ci podpowiem...mój brat jest mistrzem w eRPeGi także warto go spytać jak by co...przeszedł FF7 dwa razy, lecz bez wszystkich elementów gry...teraz ostatnio gra od nowa i jest po koniec, walczy z Weaponami(jak wiesz to walczy z Rubym)...ma najlepszą materie w grze(Knights Of Rounds)

Napisany przez: Raf 11.06.2005 | 20:36:59

Dzięki, poradzę sobie.

Napisany przez: de3on 12.06.2005 | 11:40:14

Spoko...FF7 to najlepszy eRPeG jakiego widziałem...pomimo, iż nowsze Final'e mają o niebo lepszą grafikę to nie mają już aż tak wciągającej fabuły...

Napisany przez: Raf 12.06.2005 | 14:06:59

Zgadza się FF7 ma swój mocno specyficzny klimat. Ciężko było mi się oderwać jak pykałem w to swego czasu. Nawet nie miałem czasu na 4, 5, 6 i 8. Potem miałem jeszcze Tales of Symphony, Tales of Fantasia, Breath of Fire VI, FFT, Chrono Cross, Chrono Trigger, Xenogears. Za dużo tego miałem. Kończyło się zawsze tak, że Raf załatwiał gry a brat kończył wszystkie rpgi w oka mgnieniu